Każde badanie diagnostyczne poza prostym badanie palpacyjnym może wiązać się z pewnymi efektami ubocznymi. Nie są one częste, ale mimo to dla wielu pacjentów są poważną przeszkodą przed skorzystaniem z badania. Dzieje się tak w przypadku rezonansu magnetycznego, który jako diagnostyka nie ma sobie równych i jest bardzo pomocne w ocenie potencjalnych chorób i stanu zdrowia.
Czego boją się pacjenci?
Zdecydowana większość wyraża obawę przed klaustrofobią, która jest najbardziej popularną przeszkodą w korzystaniu z tego badania. W tym celu pacjent może wprowadzić na salę bliską osobę (co jednak jest bardzo rzadko stosowane) lub zażyć lekkie środki uspokajające, w tym naturalne zioła czy herbaty. Inną obawą, jaką wzbudza rezonans, okazuje się strach przed… wyrwaniem kolczyków. Aby wyeliminować to ryzyko każdy pacjent przed badaniem musi wypełnić ankietę, w której opisuje posiadane na ciele lub w ciele elementy metalowe. Na tej podstawie lekarz orzeka, czy rezonans magnetyczny Lublin będzie mógł być wykonany.
Skutki zażycia kontrastu
W niektórych przypadkach lekarz diagnosta może nakazać pacjentowi zażycie kontrastu, który po przedostaniu się do krwi unaoczni wewnętrzne organy na obrazie diagnostycznym. Efektami ubocznymi takiego kontrastu mogą być nudności i wymioty, a w znacznie rzadszych przypadkach również ból brzucha. Występują one jednak zazwyczaj wtedy, gdy pacjent nie stosował się do zaleceń i np. wypił lub zjadł coś bezpośrednio przed samym badaniem, co ma wpływ na późniejsze zachowanie organizmu.
Efekty neurologiczne
Absurdalnym mitem panującym wśród pacjentów, zwłaszcza starszej daty, jest przekonanie, że badanie za pomocą rezonansu może doprowadzić to trwałych i poważnych zmian neurologicznych. To szkodliwa bajka powtarzana jednak tak często, że niektórzy lekarze już na wstępnej wizycie muszą ją korygować, aby przekonać pacjentów do badania. Rezonans magnetyczny jest w pełni bezpiecznym urządzeniem, które samo w sobie nie wywołuje żadnych efektów neurologicznych i nie ma żadnego wpływu na funkcjonowanie mózgu.
